Tyle Paczadeł

wtorek, 11 grudnia 2012

Rozdział 3 $$

Alice:
Wstałam i obudziłam resztę dziewczyn. Gdy wstały ubrały się a i poszły robić śniadanie. Ja ubrałam się  i zeszłam na śniadanie. Wzięłyśmy torby i poszliśmy na pieszo do szkoły. Po drodze chłopcy jadać też do szkoły(zapisać się na miesiąc) zawieźli nas.
-Hej Alice-powiedziała Ash gdy byłam w klasie.
-Nie nie zostaniemy przyjaciółkami.-powiedziałam i wypakowałam książki.
Ash codziennie próbowała się ze mną zaprzyjaźnić ,w końcu dała sobie spokój. Lecz najpierw zaczęła nas wyzywać a potem... zaczęły się groźby w moją stronę. Jest sobota a ja siedzę przed szafą i myślę co założyć. Vicki poszła z Harrym godzinę teku. A Sylvia poszła do Nandos. Wreszcie zdecydowałam się na czerwone spodnie zielona koszulkę z napisem ,,Fuch Me Babe'' a na to czarny sweter.
Czekałam na Zayna. JA po prostu trochę się boję Ash,była bardzo przekonująca. Przez nią się pocięłam.
PUK PUK
Usłyszałam i zobaczyłam ładnie ubranego Malika. Od jakiegoś czasu zaczęłam do niego coś czuć.
-Hejka gotowa??-zapytał i poszliśmy do auta.
!@#$%^&*((*&^%$#$%^&*

Przepraszam ze taki krótki!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz